Jak się promować w necie, a jak poza internetem? Czy istnieją jakieś na to niezawodne metody?

Ciężko dziś wybić się, przedostać do powszechnej świadomości. Nie wystarczają tylko umiejętności czy budzące zachwyt uzdolnienia, trzeba dodatkowo umieć się wypromować. To niby prostsze niż w przeszłości, bo mamy szersze pole do popisu. Jednak nie musi to być prawdą. To że istnieją sposoby, to jedno, ale trzeba też umieć umiejętnie je wykorzystywać, a to już nie każdy potrafi.

telebimy w mieście nocą

Autor: Randy
Źródło: http://www.flickr.com
Twierdzi się, że sieć obecnie jest głównym atrybutem promowania siebie. Jest w tym z pewnością mnóstwo prawdy, gdyż Internet (tvk – internet wrocław) pozwala na niezwykłe perspektywy w dziedzinie promocji. Jednak, każdy tak myśli i każdy tam jest obecny, wobec czego trochę ciężko się wybić z tłumu. Wiele osób nie radzi sobie i przekazuje to zadanie innym, agencjom marketingowym, które tworzą całą kampanię wizerunkową w Internecie.

To oczywiście wymaga pieniędzy, a nie zawsze ma dobre skutki, gdyż konkurencja nie śpi, a aby całkowicie zdążyć za zmieniającymi się trendami nie można sobie żałować pieniędzy na promocję w internecie. Oto powód dla którego mnóstwo ludzi próbuje odmiennych metod, mniej powszechnych – kliknij. Bardzo modny jest tak zwany marketing partyzancki, czyli przedsięwzięcia, które mają na celu zaskoczenie innych.

Często przeprowadza się je w centrum miasta, a pomysły są takie, żeby nikt nie miał świadomości, że to może być zorganizowana akcja. Stąd też bardzo adekwatna nazwa dla tej formy promocji. Większość jednak osób próbuje konserwatywnie, ale i skuteczniej. Uwagę przyciągają billboardy i telebimy. To bardzo znaczące, że w czasach internetowej promocji ktoś decyduje się na takie zaskoczenie, jak promocja poza zasięgiem Internetu. Co najważniejsze, ta metoda jest skuteczna.

telebim

Autor: n0cturbulous
Źródło: http://www.flickr.com
Były już przypadki, że ktoś zniechęcony bezrobociem i tym, że wysyłane CV przepadają| gdzieś w sieci, postanowił spróbować swoich sił dużym formatem reklamy. Wykupił ją, zrobił wielki plakat ze swoim zdjęciem, z wypisanymi kwalifikacjami, tak żeby ewentualny pracodawca mógł to zauważyć. Przyznać trzeba, ze to bardzo oryginalne (polecana strona). Nie dość, że ktoś staje się bardziej widoczny niż tysiące osób w sieci, to jeszcze takie załatwienie sprawy świadczy o wysokim poziomie kreatywności.